Jeśli mowa o eksluzywnych samochodach sportowych, jako jeden z pierwszych na pewno na myśl przychodzi brytyjski Aston Martin. Marka od lat chwali się ręcznym wykonaniem owocującym wybitną jakością wykończenia i ponadprzeciętnym spasowaniem elementów zarówno karoseryjnych jak i tapicerskich we wnętrzu.

W cenie samochodu znacząco przekraczającej milion złotych ( w tym przypadku 1,3 mln ) najwyższa jakość użytych materiałów jest oczywistą oczywistością i faktycznie wsiadając do środka mamy wrażenie, że otula nas z każdej strony ciepły dotyk prawdziwego luksusu. 

Naturalna, wyselekcjonowana skóra, jej sposób i precyzja uszycia winduje wysoko poprzeczkę jak przystało na brytyjskiego arystokratę. Sama stylistyka wnętrza jest stonowana i bynajmniej krzykliwa. Fotele mało sportowe, raczej idące w kierunku komfortu, szczególnie jak na samochód segmentu coupe. 

Przejdźmy do elementów które jeszcze mocniej odróżniają samochód od tych codziennych. Szczególnie w czasach szerokopojętego downsizingu. Oczywiście mowa o sercu samochodu - silniku.

Nie jakimś tam po prostu silniku tylko ponad 5 litrowym V12 z astronomiczną ilością 48 zaworów. Jednostka pozwala osiągnąć dobry wynik nieco ponad 600 koni mechanicznych i na dzisiejsze czasy nie aż tak astronomiczne 3.9s do setki. Głównie za sprawą tylnego napędu, który bez wątpienia nie jest w stanie przenieść na asfalt potencjału dającego przez rasowe V12.

Kolejnym elementem, którego na pewno nie znajdziecie w samochodach zwykłych zjadaczy chleba to ogromna maska otwierana do przodu. W tym przypadku stanowiąca część przedniego zderzaka.
Przejdźmy do clou całej wypowiedzi. Co właściwie zrobiliśmy z tym ekstremalnie drogim pojazdem?

Można powiedzieć, że projekt DB11 wykorzystał niemal pełny wachlarz naszych możliwości. Począwszy od szerokopojętego spa, przez lekką renowację lakieru, zmianę koloru folią, ochronie folią bezbarwną i wykończeniu w postaci zestawu powłok bezbarwnych.

Najbardziej diametralną częścią usługi była częściowa zmiana koloru karoserii. Trudna i wyjątkowo wymagająca ze względu na kształt samochodu. Częściowa, bo samochód fabrycznie czarny, mial zostać zmieniony na czerwony metalic do lini szyb. W kolor idealnie dopasowany do palety Aston Martin. 

 

Tu sprawdziła się wysokiej klasy folia Oracal.Niezmiennie czarna, akrylowa i super delikatna część karoserii została w pełni zabezpieczona folią bezbarwną Xpel Ultimate+. Dla łatwejszej pielęgnacji, dosłownie wszystkie elementy, również te pokryte folią zabezpieczyliśmy wszystkim co najlepsze z palety powłok GTechniq.

Wykonane usługi

Podsumowanie

W ramach tej realizacji wykonaliśmy między innymi następujące usługi:

Konfigurator usługi

Skonfiguruj swoją usługę car detailingu i zabezpieczenia lakieru w kilku prostych krokach. Po ukończeniu procesu konfiguracji możesz wysłać zgłoszenie rezerwacji terminu.

Skonfiguruj usługę